W związku z nowelizacją przepisów dotyczących cen transferowych podatnicy, szczególnie ci mniejsi, zostaną odciążeni z obowiązków administracyjnych. Powinni jednak mieć w świadomości, że o ile aktualnie procedowane zmiany wprowadzą między innymi pewne wyłączenia z obowiązku dokumentacyjnego, to jednak w żaden sposób nie zwolnią z konieczności respektowania zasady ceny rynkowej. Z drugiej strony, konkretyzacji i zaostrzeniu ulegną sankcje stosowane w przypadku zakwestionowania rynkowości rozliczeń.

W szczególności, należy się liczyć z tym, że organy bardziej wnikliwie niż dotychczas będą weryfikować rynkowy charakter transakcji.

W uchylanych przepisach do zastosowania sankcji, wynoszącej 50% stawki opodatkowania podjętych ustaleń, konieczne było wystąpienie dwóch przesłanek: braku dokumentacji cen transferowych i zaniżenia dochodu poprzez różnice w warunkach transakcji i warunkach rynkowych.

Resort finansów w uzasadnieniu do nowelizowanych przepisów odniósł się do uchylonego systemu zwracając uwagę, na jego dysfunkcjonalność. Mianowicie sankcje mogą być nałożone w przypadku braku dokumentacji cen transferowych, jednakże podmioty nie ponoszą konsekwencji stosowania nierynkowych mechanizmów w rozliczeniach. Problem ten ma być rozwiązany poprzez nową instytucję dodatkowego zobowiązania podatkowego.

Zobowiązanie to ma wynosić 10% sumy nienależnie wykazanej lub zawyżonej straty podatkowej i niewykazanego całości lub części dochodu do opodatkowania w zakresie wynikającym z decyzji. Możliwe jest również podwojenie sankcyjnej stawki (20%), w przypadku przekroczenia podstawy do ustalenia dodatkowego zobowiązania podatkowego powyżej 15 mln zł lub jeżeli podatnik nie przedłoży dokumentacji podatkowej. Ci więcej, niewykluczone jest nawet nawet potrojenie (30%) jeżeli wystąpią oba te warunku naraz (podatnik mam możliwość uzupełnienia dokumentacji do 14 dni).

Nowa koncepcja sankcji skutkować będzie w praktyce tym, że niezależnie od wyniku podatkowego przedsiębiorcy w danym roku, ustalenia z tytułu cen transferowych zostaną objęte stawką sankcyjną wahającą się od 10% do 30%.

Kolejną zmianą jest zakres transakcji, które będą podlegać sankcjom. Nowelizacja wskazuje, że będą oceniane nie tylko transakcje podlegające obowiązkowi dokumentacyjnemu, ale dodatkowo wszystkie zawarte z podmiotami powiązanymi. Uchwalone zmiany w przepisach, choć na pierwszy rzut oka pozytywne, w praktyce mogą oznaczać dla wielu podatników (szczególnie tych większych) większe obciążenie i większe ryzyko. Warto już na tym etapie przyłożyć się do sporządzenia kompletnej i rzetelnej dokumentacji cen transferowych która pozwoli uniknąć sporu.

Zapraszamy do kontaktu z doradcami podatkowymi Benchmarket.